poniedziałek, 18 listopada 2013

Ona i On

ONA I ON

Bardzo się różnimy

Często używane w potocznym języku stwierdzenie, że mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus pokazuje nie tylko skłonność jednej płci do agresji, a drugiej do miłości, ale również to, iż obie pochodzą z zupełnie różnych planet. Dlatego są inaczej zbudowane, inaczej myślą, mało tego - postrzegają świat.
To, że kobiety mają większe piersi i krąglejsze biodra, a mężczyźni mocniejsze mięśnie i niższy głos jest oczywiste, bo łatwe do zauważenia bez pomocy specjalnych urządzeń. Ale różnice fizyczne między płciami to dopiero czubek góry lodowej. Najbardziej odmienne są bowiem ich mózgi, co udało się stwierdzić dzięki nowoczesnej medycynie.
Podział ról u naszych praprzodków był bardzo wyraźny - mężczyzna polował, kobieta pilnowała jaskini i wychowywała dzieci. Nic więc dziwnego, że mózgi obu płci rozwinęły się w dostosowany do owych ról sposób - panowie mają lepsze zdolności orientacji w przestrzeni, ale za to węższy kąt widzenia, natomiast panie są lepsze w odczytywaniu emocji i mogą wykonywać kilka czynności naraz. Mężczyźni świetnie odnajdują się w terenie, ale mają problem z zauważeniem rzeczy, która leży im tuż przed oczami. Poza tym obserwując coś, zwracają w tę stronę całą głowę, podczas gdy kobieta widzi to kątem oka.
Żeński mózg ma o wiele więcej połączeń nerwowych między półkulami niż męski. Stąd lepsze kojarzenie faktów i syntetyczne podejście do problemów. To sprawia również, że kobieta odbiera wiele bodźców naraz, za pomocą wszystkich zmysłów i potrafi je szybko zanalizować. Pomaga to w odczytywaniu i współodczuwaniu emocji innych i tworzy tzw. kobiecą intuicję - ona zawsze wyczuje, że on kłamie, on nie odkryje fałszu nawet patrząc jej oczy, bo nie zauważa różnic między przekazem werbalnym (słowami) a niewerbalnym (gestem, spojrzeniem).

Myśliwy i matka

Natura nic nie pozostawia przypadkowi, dlatego różnice w budowie mężczyzn i kobiet mają konkretne uzasadnienie w funkcjach, jakie przyszło pełnić przedstawicielom obu płci.
Od zarania dziejów mężczyzna miał sprawnie zdobywać pożywienie, a ponieważ nasi przodkowie musieli sobie radzić bez hipermarketów, by jeść - trzeba było polować. Dlatego męskie ciało jest bardziej umięśnione, wyższe i smuklejsze. Kobiety natomiast pozostawały w jaskiniach, by rodzić,a potem karmić dzieci - musiały więc mieć szersze biodra, piersi z wykształconymi gruczołami sutkowymi i większą tkankę tłuszczową. Z różnymi rolami wiązała się też zasadniczo odmienna budowa wewnętrznych i zewnętrznych narządów płciowych.
Czasy się zmieniły, role męskie i żeńskie (poza macierzyństwem) uległy przemieszczaniu, ale różnice w konstrukcji anatomicznej pozostały i nadal mają znaczenie.

Ludzkie hormony

W ciele każdego z nas znajduje się osiem rodzajów gruczołów dokrewnych - wyspecjalizowanych narządów, które produkują hormony.
W mózgu znajdują się dwa gruczoły: przysadka i szyszynka. Pierwszy odpowiada m.in. za wzrost, zaś produktem drugiego jest melatonina wpływająca na rytm biologiczny. Pośrodku szyi mamy tarczycę wpływającą na przemianę materii oraz rozwój fizyczny i umysłowy. Gruczoły przytarczyczne regulują przemianę wapniową i fosforanową, położona w klatce piersiowej grasica pilnuje, by organizm rozwijał się prawidłowo.
Z kolei dwa nadnercza produkują hormony odpowiedzialne za przemianę węglowodanową i odporność organizmu, a także istotne dla mężczyzn androgeny. Jedną z głównych ról trzustki jest natomiast wytwarzanie insuliny obniżającej stężenie glukozy we krwi. A podstawowym miejscem, w którym tworzą się hormony płciowe są u kobiet jajniki, zaś u mężczyzn jądra.

Budowa narządów płciowych człowieka

To jedne z najbardziej wrażliwych części naszego ciała. Skonstruowane są tak, by maksymalnie ułatwić zapłodnienie.

Układ rozrodczy dzielimy na narządy zewnętrzne oraz wewnętrzne. Do tych pierwszych u mężczyzny należy prącie z cewką moczową i worek mosznowy, a u kobiety: wzgórek łonowy, wargi sromowe większe i mniejsze, łechtaczka, przedsionek pochwy i gruczoły przedsionkowe. Rolą wewnętrznych narządów płciowych jest wytworzenie (u kobiet też przechowanie) gamet, czyli komórek jajowych lub plemników. W męskim ciele znajdują się dwa jądra (w mosznie), najądrze, nasieniowód, pęcherzyki nasienne oraz gruczoł krokowy; w żeńskim: jajniki, jajowody, macica i pochwa.
Ważny narząd, niebiorący udziału w procesie zapłodnienia, ale pełniący rolę w opiece nad niemowlęciem, to gruczoł sutkowy u kobiety.

Miłość w mózgu

Euforia, myślenie o jednej osobie. To efekt działania substancji chemicznych!

Widząc ukochaną osobę czujemy ogromną radość. Chcemy obsypywać ją miłosnymi wyznaniami i obdarowywać prezentami, których nieodłącznym elementem jest serce, np. czekoladowe. Uważamy bowiem, iż w sercu nasze uczucie się narodziło. Nic podobnego! Winowajcą jest mózg!
Wytwarzana w mózgu dopamina wywołuje silną koncentrację i dążenie do konkretnego celu, powoduje przypływ energii, a także przyśpieszony oddech, utratę apetytu, kołatanie serca i bezsenność. Pomaga jej noradrenalina, która niczym narkotyk wprawia nas w stan euforii i sprawia, że w najdrobniejszych szczegółach pamiętamy wszystko, co ma związek z ukochaną osobą. A dlaczego bezustannie o niej myślimy? Bo mamy niższy niż zazwyczaj poziom serotoniny i stąd to obsesyjne opętanie jednym tematem.

Mitologiczne symbole urody

Znamy je z obrazów, fresków i przepięknych rzeźb. Z każdym z nich wiąże się legenda.

Od wieków fizyczne piękno było sławione w każdej dziedzinie sztuki. Mitologiczni bogowie cieszyli się nadzwyczajną urodą, a króla Dawida z Biblii kochano zarówno za jego mądrość, jak i przystojną twarz.
Symbol kobiecego piękna u Rzymian to Wenus (Wenera) - bogini wiosny, roślin i warzyw, a do tego matka Amora. Jej grecką odpowiedniczką była Afrodyta, bogini wszelkiego piękna, która narodziła się z morskiej piany. Starożytni przypisywali jej także dobry charakter, ale w historii przetrwały głównie przymioty jej ciała (podobnie jak Wenus).
Mitologicznym ideałem piękna męskiego był wysmukły i wiecznie młody Apollo - syn Zeusa i Leto, bóg muzyki, tańca, poezji, a także opiekun dziewięciu muz. Odważny i wysportowany, strzelał z łuku i grał na cytrze, nic więc dziwnego, że powiedzenie "piękny jak Apollo" przetrwało do dziś.

Płodność kobiety

Żeński układ rozrodczy pracuje w cyklu miesięcznym.

W momencie narodzin w jajnikach dziewczynki znajdują się tysiące niedojrzałych komórek jajowych, zamkniętych w pęcherzykach - cały zapas, jaki będzie jej potrzebny. Około 13-15 roku życia przysadka mózgowa rozpoczyna wydzielanie hormonów, które są odpowiedzialne za cykl menstruacyjny.
Te hormony to folitropina, która inicjuje proces dojrzewania jednej z komórek jajowych, oraz lutotropina dająca sygnał, że owo dojrzewanie się zakończyło i pęcherzyk może pękać, by uwolnić komórkę. Po owulacji (jajeczkowaniu) komórka jajowa jest gotowa do zapłodnienia.
Hormony regulują również zmiany, jakim podlega macica - pęknięty pęcherzyk zamienia się w ciałko żółte, wydzielające progesteron, rozluźniający jej mięśnie, a gdy komórka nie zostanie zapłodniona, przestaje pracować, czym daje sygnał do rozpoczęcia menstruacji - wydalenia z organizmu ztłuszczonej błony śluzowej i obumarłej komórki jajowej.

Subtelne królestwo zmysłów człowieka

Mężczyźni są wzrokowcami, a dla kobiet bardzo często ważniejszy jest dotyk lub głos. Poszukiwanie partnera to wielkie przedstawienie!

Chcąc zainteresować sobą partnera, człowieka stosuje wiele różnych technik i wykorzystuje wszystkie zmysły. Najlepiej sztukę kokietowania płci przeciwnej opanowały kobiety, które potrafią oddziaływać zarówno na męski wzrok - kołysanie biodrami, wypinanie piersi, ubiór odsłaniający nogi i dekolt; słuch - uwodzicielski, miękki głos; węch - perfumy; jak i dotyk - ocieranie się, muskanie, przytulanie.
Największe wrażenie na mężczyznach wywołują bodźce wzrokowe - działa na nich zarówno widok samej kobiety, jak i przedmiotów z nią związanych (np. bielizny, pończoch). Z kolei kobiety są bardziej podatne na bodźce dotykowe, przy czym warto pamiętać o zasadzie, że im dotyk delikatniejszy i bardziej subtelny, tym większy efekt. Nie można też zapominać o zapachu partnera, który na obie płcie działa równie mocno. Przyjemnym zapachu!

Nadchodzi spełnienie

Natura pozwoliła człowiekowi czerpać przyjemność ze zbliżenia.

Na początku każdego stosunku płciowego najważniejszy jest mózg. Tutaj - a dokładnie w podwzgórzu - znajduje się ośrodek zarządzający odruchami seksualnymi.
Z obwodowego układu nerwowego do podwzgórza trafiają impulsy związane z bodźcami wzrokowymi ( widokiem partnera), węchowymi (jego zapachem), a zwłaszcza dotykowymi. Stąd też wędrują polecenia do układu krążenia, mięśni i narządów płciowych.
U mężczyzn impulsy biegną do znajdujących się w lędźwiowej okolicy rdzenia ośrodków wzwodu i wytrysku, a dalej m.in. do jąder i prącia. U kobiety docierają bezpośrednio do wiązadeł krzyżowo-macicznych, a dalej do pochwy i łechtaczki. Efektem pracy układu nerwowego jest wzwód prącia u mężczyzny i zwilgotnienie wnętrza pochwy u kobiety. Natomiast końcowej fazie stosunku towarzyszy silne pobudzenie seksualne, trwające kilka sekund i nazywane orgazmem.

Tworzy się nowe życie

Męski plemnik i żeńska komórka jajowa łączą się w cudzie poczęcia.

Żeńska komórka płciowa, czyli komórka jajowa, dojrzewa w pęcherzyku mieszczącym się w jajniku. Wzmożone wydzielanie gonadotropin doprowadza w efekcie do pęknięcia ściany pęcherzyka i owulacji, czyli uwolnienia komórki jajowej do jajowodu. Teraz zaczyna się jej wędrówka do macicy. Jeśli napotka na swojej drodze plemniki, zostanie zapłodniona, jeśli nie - po 24 godzinach obumrze.
Gamety męskie, czyli plemniki, mają do pokonania dłuższą drogę - wytwarzane w nasieniowodach opuszczają męskie narządy w momencie ejakulacji i zaraz potem gromadzą się w tylnej części sklepienia pochwy. Stąd 120-200 mln plemników rozpoczyna swą wędrówkę do jajowodu. Najbardziej ruchliwe dotrą na miejsce, ale tylko jednemu uda się przeniknąć przez osłonkę komórki jajowej i ją zapłodnić.

Adam i Ewa wypędzeni z Edenu

Żyli bez żadnych trosk i cierpień. Mieli wszystkiego pod dostatkiem. Ale kobieta uległa złym podszeptom i sprowadziła gniew Boga.

Przez pięć dni Bóg tworzył ziemię. Kraina Jego autorstwa była piękna, pełna roślin i zwierząt. Szóstego dnia uznał, że rajski ogród Eden musi mieć kogoś, kto będzie się nim opiekował i go uprawiał. I tak pojawił się pierwszy człowiek - Adam. Mężczyźnie ogród bardzo się podobał, ale chodził smutny, bo nie miał towarzystwa. Bóg wyjął więc jedno z żeber Adama i uformował z niego piękną Ewę.
Oboje przypadli sobie do gustu i mogliby żyć w rajskim ogrodzie, nie zaznaczając cierpień i trosk, gdyby nie podstępny szatan. W Edenie Adam i Ewa mogli robić, na co tylko mieli ochotę, ale z jednym wyjątkiem - nie wolno im było zrywać owoców z drzewa poznania dobra i zła. "Jeśli to zrobicie - umrzecie" - ostrzegał Bóg.
Posłuszny mężczyzna nawet się nie zbliżał do drzewa, ale ciekawska kobieta któregoś dnia zauważyła wijącego się wśród liści węża. "Zjedzcie owoc, a tak jak Bóg będziecie wiedzieć, czym jest dobro a czym zło" - kusił ją syczącym szeptem.
Ewa uległa namowom, a rozgniewany Bóg spełnił obietnicę - wygnał ich z Edenu i odtąd mężczyźni muszą w pocie czoła zdobywać pożywienie, a kobiety rodzić dzieci w bólu.

Informacje z Małej Encyklopedii Faktu (Człowiek Część III)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz